preloader image
W skrócie
Bohater

Volvo S90 T8 R Design eAWD, plug-in hybrid, 2 l, R4, 390 KM

Cena prezentowanego egzemplarza

Od 246 tys. zł

W trzech słowach

Szybki na siłę

Data testu

Sierpień 2019

2019 Do poczytania Volco

Volvo S90 T8 Plug-in

Dobra mina do złej gry.

Gdyby na przełomie XIX i XX wieku przyjmowano zakłady, jaki rodzaj napędu ma przed sobą przyszłość, ten spalinowy z pewnością by nie wygrał.

Jeszcze zanim produkt rafinacji ropy naftowej w postaci benzyny został użyty jako paliwo, na ulicach miast poruszały się powozy konne, parowe i elektryczne. Mało kto brał na poważnie kopcące, głośne i awaryjne pojazdy spalinowe.

Pierwszy przejazd Daimlera w powozie z silnikiem spalinowym w 1886 roku ulicami Stuttgartu zakończył się
bardzo szybko, bo przechodnie zirytowani hałasem i smrodem obrzucili pojazd kamieniami.

A potem… nastała era ropy naftowej. Ropy było pod dostatkiem, początkowo była tańsza od wody i okazała się paliwem optymalnym. Resztę tej historii znacie. Właściwie to wszyscy uczestniczymy w
zapisywaniu jej kolejnych rozdziałów.

Dzisiaj po ulicach poruszają się samochody spalinowe, elektryczne oraz spalinowo-elektryczne.
Teoretycznie te pierwsze (przynajmniej w Europie) są skazane na powolną śmierć. Jesteśmy na etapie
przejściowym w motoryzacji, tak samo jak pod koniec XIX wieku, kiedy nieufnie przesiadaliśmy się z koni i węgla na benzynę.

Bez wątpienia samochody o napędzie elektrycznym to przyszłość. Nie ma natomiast pewności, co będzie źródłem energii dla silników w tych samochodach.

Nie sądzę, żeby były to tak oczywiste dzisiaj akumulatory Li-ion. Pakowanie tony baterii do samochodu tylko po to, żeby zapewnić mu w porywach do 400 km zasięgu na dłuższą metę nie ma sensu. Vide Audi E-Tron, Mercedes EQC, Jag I-Pace.

Wygląda na to, że obecnie czekamy na rewolucję w bateriach, która dla naszej cywilizacji będzie równie znacząca, co odkrycie ropy naftowej i wydestylowanie z niej benzyny.

Do tego czasu wszyscy uczestniczymy w elektrycznej maskaradzie. Robimy dobrą minę do złej gry, w
której głównymi graczami są elektryczne SUV-y i hybrydy typu plug-in.

Nie zmienia to faktu, że takim hybrydowym Volvo S90 T8 jeździło mi się bardzo przyjemnie.

Czekam na Wasze odczucia co do alternatywnych źródeł napędu.