Prywatny wyjazd do Tokyo
Chętnie tam wrócę
Marzec 2018
Wyskoczyłem na chwilę do Japonii i trafiłem na jakiś skromny warsztacik na przedmieściach Tokyo.
Generalnie na ulicach Tokyo straszne nudy, dużo więcej w kwestii supersamochodów i w ogóle samochodów dzieje się w Warszawie. Zdecydowanie można natomiast odpocząć od widoku SUV-ów. W ich miejsce są równie bezpłciowe kei-cary.
W warsztacie na składzie mięli jeszcze dwa Countache i coś, czego nie zdążyłem rozpoznać, bo mnie przegonili z aparatem. Ale na ogół Japończycy są bardzo uprzejmi.
Strach pomyśleć, co trzymają pod pokrowcem.